Opis: |
Biblioteka Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie wzbogaciła się ostatnio wieloma darami, które jako pamiątki rodzinne przekazała Pani Halina Dunajewska z Olsztyna.
Między innymi prospekt Zdzisława Czermańskiego – polskiego artysty-malarza, grafika-karykaturzysty, autora wspomnień urodzonego w 1900 r. w Krakowie, a zm. 27 stycznia 1970 r. w Nowym Jorku. Studiował rysunek u Kazimierza Sichulskiego we Lwowie. Podczas I wojny światowej wstąpił do Legionów. Po wojnie awansował do stopnia kapitana. Od roku 1920 publikował karykatury osobistości ze świata polityki w „Szczutku”, potem także w „Cyruliku Warszawskim.” Jego karykatury były pozbawione złośliwych deformacji i podobały się portretowanym osobom.
Prospekt „Józef Piłsudski w 13 planszach” Zdzisława Czermańskiego jest zapowiedzią albumu, który miał ukazać się 15 października 1935 roku się w formacie (34X48 cm) wykonany techniką foto-offsetową w trzech kolorach na papierze bezdrzewnym w wydaniu zwykłym (teczka kartonowa) oraz w wydaniu luksusowym (teczka płócienna, każda plansza w passe-partout). Prace artysty dotyczące postaci Marszałka Józefa Piłsudskiego zostały pokazane na wystawie Instytutu Propagandy Sztuki w Warszawie we wrześniu 1935 roku pod patronatem Generalnego Inspektora Armii Gen. Edwarda Rydza-Śmigłego, czyli jeszcze przed ukazaniem się ww. albumu.
Wśród darów przekazanych przez Panią H. Dunajewską znajduje się również książka Józefa Piłsudskiego, „Dary-Mowy-Rozkazy”, wydanie z 1931 roku.
Data 19 marca to imieniny Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tradycję obchodzenia imienin komendanta J. Piłsudskiego rozpoczęli legioniści podczas I wojny w 1915 roku w Grudzynach (koło Jędrzejowa). 18 marca 1918 roku J. Piłsudski uwięziony w twierdzy w Magdeburgu pisał do żony: „Jutro moje imieniny, jeśli chcesz mi zrobić imieninowy prezent, przyślij mi dwie talie kart do pasjansa. Te, które mam, już bardzo się zniszczyły". W 1919 roku J. Piłsudski obchodził po raz pierwszy swe imieniny w wolnej Polsce. Liczne delegacje, zwłaszcza młodzieży i tłumy ludzi oblegały Belweder. Na placu Saskim J. Piłsudski przyjął rewię wojsk, a później w Belwederze delegacje wszystkich pułków. W roku 1921 z imieninami zbiegło się uchwalenie przez Sejm Konstytucji (17 marca) co uczczono galowym przedstawieniem 18 marca w Teatrze Wielkim (Wystawiono wtedy I akt Hrabiny i III akt Halki Stanisława Moniuszki). W maju 1923 roku J. Piłsudski wycofał się z życia publicznego i przeniósł na stałe do Sulejówka do willi „Milusin”. Przez 3 następne lata tu obchodził imieniny. Huczne imieniny zaplanowano na 1925 rok. Ich rozmiar musiał zostać ograniczony ponieważ Marszałek był chory. Jednak w księdze życzeń w willi w Sulejówku, 19 marca do godz. 16.oo wpisało się 1646 gości a J. Piłsudski pomimo choroby kilka razy pokazywał się na ganku „Milusina”. Ciekawy był przebieg imienin z 1926 roku. W tym dniu zorganizowano Marsz Strzelecki z Warszawy do Sulejówka. 13-osobowe drużyny, pozostające w pełnym umundurowaniu i uzbrojeniu musiały pokonać 27 kilometrowy odcinek prowadzący z Warszawy, z Alei Jerozolimskich, gdzie wyznaczono start, do bramy „Milusina” w Sulejówku. Specyficzny charakter miały uroczystości z 1931 roku. Od grudnia 1930 roku Marszałek wypoczywał na Maderze w pobliżu stolicy Funchal w willi Quinta Bettencourt. Na rzucone przez premiera Walerego Sławka hasło „Każdy Polak winien przesłać hołd Pierwszemu Obywatelowi Polski” do willi zaczęły napływać tysiące kart pocztowych i stosy depesz przywożonych kilka razy dziennie ciężarówką. Dom zamienił się w wielki Urząd Pocztowy. Kazimiera Iłłakowiczówna naliczyła ponad milion sztuk przesyłek o ciężarze 2,5 ton. Ten napływ korespondencji w mniejszym wymiarze powtórzył się w roku 1932, kiedy J. Piłsudski podróżował po Egipcie. W ciągu ostatnich trzech lat życia J. Piłsudski spędzał imieniny w Wilnie wraz z rodziną.
Po śmierci Marszałka J. Piłsudskiego 12 maja 1935 roku, nadal urządzano jego imieniny aż do 1939 roku, składając mu hołd, szczególnie uroczyście w wojsku. Armia zaliczała ten dzień do świąt narodowych na równi z 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada. Wydawano upiększone życiorysy, specjalne numery „Żołnierza Polskiego”, iluminowano koszary. W miejscu urodzenia Marszałka w Zułowie 10 października 1937 roku prezydent Mościcki wraz z wdową Aleksandrą Piłsudską zasadzili dąb, który tam rośnie do dziś.
Anna Gromkowska |